Kalendarze

JustIneTee

Cicho, Perth.
Ja go zobaczyłam, to powiedziałam: Mrauuuu... xD

anarchistyczna

Dżast, a do tej pory to miałam mylne wrażenie, że to ja jestem najbardziej spaczonym człowiekiem w tym gronie xD

JustIneTee

Mnie nie przebijesz.
aaaa! muszę teraz walnąć takiego erotyka dla F., że uch. *.*

przyszłam się zainspirować tym Billem, Królem Lutego xD

anarchistyczna

Staram się być tolerancyjna i ogólnie to jakoś verstehen, ale to ponad moje możliwości, jeśli chodzi o wampowatego B.

Zainspirować? W znaczeniu, że wprowadzić we właściwy nastrój, yeah? Very Happy

JustIneTee

Genau.

Ale mój komputer mnie wyprowadził... z równowagi o.O

Ryboluch

A ja także nie będę oryginalna i powiem, że Pan Styczeń i Pan Luty bardzo mi się podobają. A to zdjęcie Tomasza... ah... *__*

No, to już, bo mi odwala. Znowu.

anarchistyczna

Just, czyżby zła i okropna Vista...?

JustIneTee

też, ale w sumie, to ją lubię.
po prostu się zawieszał wczoraj co chwilę.

Fremde.

Pan Luty jest zdecydowanie najbardziej seksiasty. Zwłaszcza patrząc przez pryzmat mojej daty - 5 lutego. Tam powinno być na czerwono, toż to moja osiemnastka w tym roku jest! Very Happy

A tak serio-serio - podziwiam, ja tak nie umiem :>

Sneaky

Achhhh, już luty... Ale Bill, to Bill, mhraauu, c'nie? xD

Dark Queen

pomimo tego, że Pan Luty nie jest Tomem, jest całkiem, całkiem Very Happy

weronika

Pan Luty jest przeboski Wink

Karolina

Pan Luty jest mega <3
Szkoda tylko, że mam tak zaśmiecony pulpit, że jak odsłaniam daty, to zasłaniam Billa i na odwrót ;c

JustIneTee · Wysłany: Czw 13:32, 11 Mar 2010 Temat postu:

A kiedy Pan Marzec?

Ryboluch · Wysłany: Czw 20:33, 11 Mar 2010 Temat postu:

No włacha! Kiedy Pan Marzec? (najlepiej Pan Tom, albo Pan Geoś ;D)