Ulubione opowiadania.

Anneliese

Psychotherapie - mojej cudownej Minerre. Idealny Tom, idealny Bill, genialny styl i w ogóle ciekawe wszystko, wszystko!
Verloren Prinz - autorstwa Dark, mojej przyszłej, niedoszłej koleżanki z pokoju. Za kluskowate momenty i tego świetnego Toma!
New Tommorow - od Nadie aka Boczusia, bo ja uwielbiam, jak T. ma problemy, a ona to jeszcze opisuje tak słodko! :D
Bahnhofstrasse - od Kalljet, za te wszystkie cudowne posty, które sprowadzają mnie do bezsprzecznego stanu nieużywalności, no!
Glaub an Dich - od Esmee, za całą historię.
Before you forget - od Atroposa, bo ja uwielbiam jej styl.
der Kristalengel - od Sneaky, bo lubięęęę, bardzo lubię poczytać o takim kapryśnym, może dziecinnym, narcyzowym Billu, jaki jest u niej. I jako jedynej opowiadanie w pierwszej osobie (o B.K) mi się nie znudziło!

talkshit

nie wiem czy moe to tutaj napisac , ale poszukuje bloga , czytalam go z dobre 2 lata temu ? moze gdzies jeszcze jest ... wiem ze adres mial w stylu ` niemiecka - milosc ` berlinska - milosc ` ? w kazdym razie akcja dziala sie w Berlinie.

JustIneTee

trudna-niemiecka-miłość?

To była chyba Karina, ale tego bloga już chyba nie ma...

talkshit

JustIneTee

Mi się wydaje, że ona już nie tworzy... To chyba była taka "gwiazdka jednego opowiadania" jak Freilyn... ale głowy uciąć nie dam. Jednakże raczej już nic nie pisze teraz.

Dunkelheit

Karina, Freilyn "gwiazdkami jednego opowiadania"? A od kiedy trzeba napisać więcej niż jedno, by być gwiazdą?

Jigglypuff

Dunkelheit

JustIneTee

Chodziło mi bardziej o to, że napisały po jednym opowiadaniu i już się więcej nie pokazywały, to nie miało nikogo, broń Boże, obrażać Wink

Dunkelheit

Moje typy:
I miejsce-Letzte-Beichte-absolutnie genialny sposób formowania zdań. Tak głęboki i nietypowy, jak jeszcze nigdy. Emocje trzęsą człowiekiem od środka. Beichte ma talent jak cholera i łatwość pisania. Dla mnie najlepsze, jakie miałam przyjemność czytać, a czytałam wiele.
II miejsce- Ganzer-Tom-wyjątkowo cieple opowiadanie. Wniosło dużo do FFTH i paru scen nigdy nie zapomnę. Wzbudzało śmiech na przemian z łzami. Naprawdę je lubiłam.
III miejsce-nie-kochaj-opowiadanie, którego zakończenie nie jest do końca sprecyzowane, nie jest jednolite i nie wywołuje łez, jednak słowa Naive pozostają w głowie, a to opowiadanie ma stale miejsce w sercu.
IV-chyba rette-bill- za niezły styl jak na początki FFTH i za końcówkę, która jest bezbłedna
V-trudne-niemieckie-życie-chociaż nigdy później się nie spotkali
VI-solange noch-chyba za to, w jaki sposób uderzyło mnie to, jak umarł Tom
a później już bez gradacji, verloren Prinz, rette-mich story, wie lieben

cien_wiatru

ganzer, ganzer, ganzer!
płakałam, choć nie należę do osób, które łatwo się wzruszają, nigdy wcześniej też nie zdarzyło mi się płakałam czytając opowiadania, tu ry-cza-łam, dosłownie.
tom jest w tym opowiadaniu ukazany idealnie, te z sceny z lorelei, bożeeeee! <3
ganzera uwielbiam też za muzykę. dzięki opowiadaniu poznałam wiele świetnych utworów.

JustIneTee

cien_wiatru

Naive

To jeśli ja też mogę to Freilyn, Ariel i Green. I było jeszcze sporo innych, ale nie pamiętam. A no i oczywiście opowiadanie Tracy, którego teraz też pewnie bym nie przeczytała, ale wtedy urzekało. Przypomniała mi się jeszcze Anka rette-bill, to tez było świetne.
I przyznam, że Letzte-beichte nie czytałam, ale chyba powinnam to zrobić ;P

Billmilcia

A ja uwielbiam opowiadania LadyxKate! Są tak prawdziwe... Po prostu trzeba je przeczytać! Very Happy