Forum Fan Fiction Tokio Hotel Poland Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Część pierwsza. [5.12.2009]
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fan Fiction Tokio Hotel Poland Strona Główna -> Wieloczęsciówki / Twincest / Zusammen durch die Nacht
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fremde.
FFTH Forum Team



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Sob 20:45, 05 Gru 2009    Temat postu: Część pierwsza. [5.12.2009]

Bo wyszło tak jakoś. Bo dwa miesiące do mojej osiemnastki. Bo nieskończonośc przed nami.
Bo miałam ogromną ochotę na twincesta.



1. Obiecałeś, że będziesz mój na zawsze.

Pamiętam, jakby to było wczoraj. Pamiętam, jak to się wszystko zaczęło, kiedy poczułem, że jest jakoś inaczej, że MY jesteśmy inni, niż myśleliśmy. Te kilka słów, kilka brzdąknięć strun gitary, zapisana kartka i stos tych pogniecionych obok. Próbowaliśmy wtedy napisać piosenkę, która mówiłaby o naszej braterskiej więzi, o tym, co nas łączy czy dzieli, ale nie mogliśmy nic wymyślić. Leżałem na łóżku, trzymając w rękach instrument i dotykając lekko strun, dosłownie waliłem głową w ścianę. Bill leżał dwa metry dalej na sofie, wciąż ogryzając końcówkę długopisu i przeczesując opadające na oczy włosy, chcąc napisać chociaż jedną strofę. Za oknem granat satynowego nieba kontrastował ze srebrną tarczą księżyca, wiszącą wśród milionów gwiazd. Westchnąłem ciężko z zamiarem wyniesienia kubka z niedokończoną kawą do kuchni, jednak kiedy naczynie znalazło się w mojej dłonie na nieznacznej wysokości, mój brat zeskoczył z kanapy, trącając mnie i tym samym wylewając zawartość na moją koszulkę i spodnie.
- Mam, Tom, mam! - krzyczał zadowolony, nie zważając na kapiącą ze mnie, prawie czarną, ciecz. Kiedy wreszcie się ocknął, że jego rodzony brat stoi niedaleko oblany kawą, zaczął mnie wycierać jakąś swoją brudną koszulką, a ja - zmęczony tym wszystkim - złapałem go za rękę. Poczułem, jak zadrżał, a jego tęczówki wbiły się w moją twarz. Serce zaczęło mi szybciej bić, a dolna warga drżała niemiłosiernie. Wciąż trzymałem tę chudą dłoń i czułem delikatną, wypielęgnowaną skórę pod swymi opuszkami palców.
- Zaśpiewasz? - spytałem szeptem i widziałem, jak zagryza wargę. Wziął głęboki oddech i wciąż patrząc prosto w moje oczy, zaczął śpiewać.
- Du bist alles, was ich bin und alles, was durch meine Ader fließt. Immer werden wir uns tragen, egal, wohin wir fahr’n, egal, wie tief...
Głos mu się załamał, zbliżył się do mnie powoli, tak, że czułem jego oddech na ustach. Lustrował moją twarz milimetr po milimetrze, a ja wciąż stałem wryty z tysiącem myśli na minutę, wpatrując się w czekoladę jego oczu. Oblizał spierzchłe usta, a mi zaczęło robić się gorąco, kiedy z jego warg wydobyły się kolejne dźwięki.
- Ich will da nich’ allein sein, lass uns gemeinsam. In die Nacht...
Wraz z ostatnim słowem przylgnąłem do niego, zatapiając rękę w kruczoczarnych włosach i całując go lekko, niepewnie, jakbym bał się odtrącenia. Ale nie odtrącił mnie, wręcz przeciwnie. Zatraciliśmy się w pocałunkach, lądując na kanapie pośród zapisanych i zgniecionych w kulkę kartek, chichocząc cicho co jakiś czas.
- Tom - szepnął cicho prosto do ucha, kiedy już zdjąłem z niego koszulkę, siedząc na nim okrakiem - Ja nie wiem, czy ty... czy my...
- Ciii... - Położyłem mu palec na ustach. - Całuj mnie.
To była najpiękniejsza noc w moim życiu. Jedyna, niepowtarzalna, inna od wszystkich, które dotychczas przeżyliśmy. I właśnie od tamtej nocy świat stał się piękniejszy.


Tom uśmiechnął się na wspomnienie tamtych pierwszych dni całkiem innego życia. Był tak cholernie szczęśliwy, promieniał jak nigdy. Bo jego miłość od zawsze była obok, dojrzała do tego, aby się wreszcie ujawnić po tylu latach.
Nie mógł się skupić na czytanych stronach plotkarskich, kiedy jego głowa była zajęta przez myśli, wciąż mącących życie. Teraz nie było tak jak wtedy. Coś się zmieniło, coś wyblakło, wypaliło. Ale dalej byli razem, mimo wszystkich przeciwności, które na ich drodze stawiał los. Chcieli pokonać bariery, sprawić, żeby sypały się mury, tworzące się i piętrzące między nimi. A może mu się zdawało? Może to tylko jego chęć, aby to ciągnąć, może Billowi już się odwidziało... Nie wiedział. Pragnął mieć go jedynie przy sobie, czuć bicie serca w tym samym rytmie, jakim biło jego własne. Pragnął, żeby był.
- Proszę, twoja kawa. - Obok laptopa pojawił się biały kubek wypełniony energetycznym napojem. Tom uśmiechnął się lekko, nie chcąc zdradzić swej niepewności, swych lęków. W końcu jesteśmy dla siebie wszystkim, prawda?
- Dzięki. - Uśmiechnął się ponownie, zamykając laptopa i siadając na rogu łóżka. Dokładnie obserwował każdy ruch Billa, który usilnie próbował pomalować sobie oczy, jednak z niezbyt udanym skutkiem. Kiedy kolejna kreska wyszła mu źle, nerwy wzięły górę, a kredka złamała się, gdy rzucona uderzyła o podłogę. Bill opadł na krzesło, wzdychając i patrząc na swoje odbicie w lustrze.
- Nie zrobię tego tak, jak Nathalie.
- Bill, porozmawiajmy, proszę... - szept wypełnił pomieszczenie, a czarnowłosy zagryzł wargę, chcąc uniknąć wzroku brata.
- Teraz nie mamy czasu, zaraz musimy wyjść. Właśnie, a czemu ty się nie przebierasz?
- Nigdzie nie idę. - Tom upił łyk kawy, czekając na jego reakcję. Miał nadzieję, że poświęci mu chwilę, że usiądą i porozmawiają bez żadnych frazesów, a szczerze i prawdziwie.
- Tom, obiecałeś mi, że pójdziesz na tę premierę razem ze mną. Wiesz, że cię potrzebuję.
- Ty też mi obiecałeś, że będziesz mój na zawsze, a na razie jesteś coraz dalej - szepnął, patrząc bliźniakowi prosto w oczy z niezrozumieniem, po czym zamknął się w drugim pokoju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lanni




Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 21:39, 05 Gru 2009    Temat postu:

Pierwsza część... nie wiedziałam czy mam siedzieć cicho, aby nie spłoszyć obrazów, które pojawiały się w mojej głowie, czy płakać. Ze wzruszenia, bo tak ślicznie to opisałaś. I w momencie, kiedy czułam, że już dalej na pewno nie będzie gorzej, że już na samym początku, w pierwszym rozdziale będą razem, szczęśliwi, choć w "trochę" niecodziennym związku, a tu takie coś. Jak Bill może, hm? W dodatku to ostatnie zdanie takie... takie dobijające. Ale pomimo to pięknie wyszło. Chyba zaczynam uwielbiać twincesty, a to przez ciebie, moja droga!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fremde.
FFTH Forum Team



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Sob 21:51, 05 Gru 2009    Temat postu:

Szczerze, to bałam się, jak to wyjdzie. Też zbytnio nie lubię twincestów, ale miałam ochotę na napisanie go, która nie wypalała się z biegiem czasu. I tak powstała ta część. Smile
Dziękuję, nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy. :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jigglypuff




Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krk

PostWysłany: Nie 0:14, 06 Gru 2009    Temat postu:

K L E P

ed; ok, czekam na rozwiniecie akcji, teraz chyba nie chce nic pisac :3


Ostatnio zmieniony przez Jigglypuff dnia Nie 0:28, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JustIneTee
FFTH Forum Team



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grodzisk Maz./Warszawa

PostWysłany: Nie 18:11, 06 Gru 2009    Temat postu:

O, o, o, a ja czytałam fragment wcześniej xD

Edit:
W końcu przeczytałam. Szczerze mówiąc, najlepsza w tym całym odcinku jest fabuła, a w zasadzie wprowadzenie do niej. Nigdy wcześniej nie czytałam TWC mówiącego o ich gasnącej już miłości. Zazwyczaj były to dopiero początki.
Zauważyłam kilka literówek. Poza tym, brakowało mi tej magicznej otoczki. Jakoś się nie wczułam może w to, nie wiem. W każdym bądź razie, tego mi brakowało, a to zawsze było w Twoich opowiadaniach niezwykle wyczuwalne.

Ogólnie dobrze, no i ciągle jestem pod wielkim zauroczeniem fabułą. Wink

A, i zapomniałam dodać, że było krótko. Może dlatego nie zdołałam się wczuć?


Ostatnio zmieniony przez JustIneTee dnia Czw 0:39, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinuu
FFTH Forum Team



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wa.wa

PostWysłany: Pon 15:12, 07 Gru 2009    Temat postu:

o żesz *____*
Zacznę od tego, że kocham opowiadania, które mówią o tym, jak powstała dana piosenka. Można wtedy spojrzeć na nią kompletnie inaczej. I oczywiście nie mówię, że nigdy nie patrzyłam na "In die Nacht" jako przejaw TAKIEJ miłości bliźniaków, ale reszta dobudowanej przez Ciebie historii ukazuje tę piosenkę w jeszcze innym świetle.
Po drugie, zdecydowanie jestem fanlą twincestów xD
I tym razem styl mi się podobał, szczególnie część pierwsza, gdzie to Tom opisywał swoje odczucia.

:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunkelheit




Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:19, 09 Gru 2009    Temat postu:

Zdecydowanie mi się podobało. Lubię ten gatunek, fajnie to napisałaś. Uważam, że Tom jest słodki w tych swoich uczuciach, początek był świetny. Już miałam przed oczami, jak on łapie go za ten chudy nadgarstek, widziałam wystraszone oczy Billa, poczułam ten dreszcz między nimi. Czekam na dalsze części.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunst
Zuo's Company



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. podkarpackie

PostWysłany: Śro 15:32, 09 Gru 2009    Temat postu:

Kuuuuurcze, kobieto, no... Zaniemówiłam, wiesz? Jeszcze miałam w tle muzykę, która - całkiem przypadkiem - tak mi się zlała z tekstem, że bez reszty weszłam w Twoje słowa. To było... nie wiem, cudowne, piękne, niespotykane. Nie potrafię nawet określić! Czytało się strasznie przyjemnie, tekst nie jest skomplikowany, jest idealny i przekazuje dokładnie to, co przekazywać powinien. Gratuluję, naprawdę. Z niecierpliwością czekam na kolejną część.

A gdybyś chciała tą piosenkę, której słuchałam przy czytaniu, to to jest ona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunkelheit




Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:46, 09 Gru 2009    Temat postu:

Twincesty zdecydowanie maja w sobie to coś.Zaskakuje mnie, że lubię czytać o Billu, jako o hetero ale lubię też widzieć go w związku z Tomem i bardzo łatwo potrafię się przestawić. Nie mam z tym problemu. Z drugiej strony dziwne, jak łatwo mi to przychodzi. Do ogólnych wrażeń dołączam jeszcze, że Twincestów powinno pisać się więcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lanni




Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 21:00, 27 Gru 2009    Temat postu:

Dunkelheit: zgadzam się, absolutnie. Twincestów jest tak mało... A ja chcę WIĘCEJ! Kto ma bloga o tej tematyce, hm? Albo gdzieś, gdziekolwiek, pisze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tom'sGirl
FFTH Forum Team



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: biorą się dzieci?

PostWysłany: Czw 1:34, 31 Gru 2009    Temat postu:

na razie ciężko mi cokolwiek powiedzieć, więc czekam na ciąg dalszy. zaciekawiło mnie, chociaż jeszcze tego tak... nie poczułam? chyba byłoby łatwiej, gdyby było dłuższe.
przede wszystkim cieszę się, że ktoś pisze twincesta.

aż zachciało mi się posłuchać in die nacht - mimo, że już ich nie słucham.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dunkelheit




Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:34, 17 Sty 2010    Temat postu:

Lanni, ja znałam dwa adresy, ale to zupełnie wymarło, a przynajmniej tak mi się wydaje. Ostatnio trafiłam na jeszcze jeden, ale to jest dosyć mocne i myślę, że nie dla wszystkich, raczej dla tych naprawdę tolerancyjnych. I z tej okazji, że jest ich tak mało, ja się chciałam upomnieć Framade, bo ja czekam na dalsze, a tu nic:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fremde.
FFTH Forum Team



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Nie 19:34, 17 Sty 2010    Temat postu:

Dunkelheit - mam zaczęte, ale laptop już mi tak wariuje, że nie zdążę go włączyć, a się zawiesza, a tam mam wszystkie pliki. Muszę siedzieć na netbooku, gdzie mam tylko WordPada (auć) i zero moich plików.
Jak tylko dam radę, to dopiszę, choć sprzęt odmawia posłuszeństwa, niestety. oO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sarieh




Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:56, 26 Sty 2010    Temat postu:

Ja również czekam na drugą część.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fremde.
FFTH Forum Team



Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Wto 22:00, 26 Sty 2010    Temat postu:

Cieszę się Smile

Podejrzewam, że dodam 5 lutego - specjalnie na moją osiemnastkę. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fan Fiction Tokio Hotel Poland Strona Główna -> Wieloczęsciówki / Twincest / Zusammen durch die Nacht Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin